"Teraz nie pracuję". Trudne chwile Franciszka Pieczki
– Jako tako idzie. Szczęśliwie koronawirus mnie nie dopadł i mam nadzieję, że ominie mnie szerokim łukiem. Teraz nie pracuję. Jestem w domu niestety, bo teatry nieczynne… Bardzo dawno nie byłem w teatrze – opowiada Franciszek Pieczka w rozmowie z "Super Expressem".
Artysta nie ukrywa, że z ogromną chęcią przyjąłby nową rolę. Jednak powstrzymuje go koronawirus: – Są propozycje, ale w sytuacji tej całej pandemii nie podejmuję się niczego. Wolę nie ryzykować i nie wywoływać wilka z lasu, ale jak to wszystko się skończy, chętnie jeszcze stanę przed kamerą.
Aktor uznał, że w obecnej sytuacji bardziej bezpieczna będzie dla niego dobrowolna izolacja. – Czytam książki, oglądam telewizję, gram z komputerem w szachy. Zdarza się, że ktoś mnie odwiedzi, ale bardzo rzadko. Mam taką niewymuszoną kwarantannę – wyznaje rozmówca "SE".